Dzisiejszy wpis rozpoczyna 3 częściowy cykl o kinie włoskim. Część pierwsza obejmować będzie lata 60te aż do roku 1974. Druga obejmować będzie lata od roku 1975, aż do późnych lat 80tych. Część ostatnia – kino współczesne, wyprodukowane po roku 2000. Pytacie zapewne, skąd taki przeskok czasowy między częścią drugą a trzecią? Odpowiedź jest prosta: do tej pory nie znalazłem żadnego filmu z lat 90tych, w których pojawiałyby się pokojówki.
Umberto D.
Pierwszym filmem którym chciałbym opisać jest Umberto D., z roku 1952. Zaliczana do nurtu neorealizmu produkcja przybliża nam życie tytułowego bohatera, który to robi wszystko co może aby utrzymać swój dotychczasowy standard życia, przy ciągle dewaluującej się emerytury. Jego ostoją jest pokojówka Maria (grana przez Marię-Pia Casilio) i piesek Flick.
Giulietta degli spiriti
Pierwszy kolorowy film Federico Felliniego, „Giulietta od duchów” to opowieść o kobiecie którą nękają obsesje przeszłości. Mieszka ona w domu, gdzie jej towarzystwo stanowią dwie wierne pokojówki – Elisabetta i Teresina. Ubierają ją, podają do stołu. Giulietta traktuje je jednak z pogardą, ośmiesza.
Il lungo, il corto, il gatto
Głównymi bohaterami tej dziwacznej, włoskiej komedii z 1967 jest dwóch kelnerów i pokojówka pracująca dla zbzikowanej pani domu, uznającej swojego kota syjamskiego za wcielenie jej męża. Że niby jak? Abyście mnie jednak nie posądzali o zażywanie środków odurzających, dalszej fabuły przedstawiać nie będę. Wystarczyć wam musi zdjęcie… wiadomo kogo.
La Gobernanta
Kolejna komedia w zestawieniu. Pan domu kocha się w pokojówkach pracujących w rezydencji. Nie wie jednak, że w nowej pokojówce zakochana jest jego żona.
Peccato veniale
Ostatnim na dziś filmem, w którym znaczną rolę odgrywają pokojówki jest film „Grzech Powszedni” z 1974 roku. Jest to jedna z licznych komedii seksualnych, próbujących przełamań tabu stosunku między młodszymi chłopcami a starszymi kobietami. W roli głównej występuje Laura Antonelli, jednak to nie ona stanowi mój obiekt zainteresowań: