W serwisie Netflix pojawił długo oczekiwany przeze mnie film „Mowa Ptaków” (reż. Xawery Żuławski). Postacią która zainteresowała mnie najbardziej, już po pierwszym trailerze jest gosposia grana przez Jaśminę Polak. Cieszy mnie fakt, że jest to chyba pierwsza znana mi rodzima produkcja w którym pracownica domowa nosi specjalny uniform nawiązujący do najlepszych wzorców z latynoskich telenowel.
Nasza bohaterka poza noszonym fartuszkiem pomoc domowa nie ma u Pani lekkiego życia (w tej roli zaś wysoko oceniana Marta Żmuda Trzebiatowska). W pierwszej scenie widzimy ją odkurzającą za pomocą bezprzewodowego odkurzacza schody.
W następnej scenie widzimy obie kobiety w idealnie posprzątanej sterylnej wręcz kuchni, gdzie gosposia pyta się czy może włączyć zmywarkę, opierając się o blat. W ostatniej ze scen czyści ona obrazy i układa poduszki.
Nie liczyłem oczywiście na cały film poświęcony relacji Pani-Pokojówka. To mam nadzieję w kinie polskim jeszcze nadejdzie. Jak do tej pory mieliśmy nieudaną próbę telenoweli nawiązującej do wzorców amerykańskich, gdzie osią fabuły byłą rezydencja, w przypadku mowy ptaków zdziwiony jestem że pomoc domowa nie jest Ukrainką, mimo że Jaśmina w tej roli sprawdza się znakomicie. Czy doczekamy się także wersji reżyserskiej filmu? Kto wie, ile dodatkowych scen mielibyśmy okazję zobaczyć z tego, ale i oczywiście z innych wątków.