W osiemdziesiątym czwartym odcinku hiszpańskiej telenoweli wyprodukowane dla stacji TVE – Géminis, venganza de amor, czyli w dosłownym tłumaczeniu (jakkolwiek absurdalnie to brzmi) „Bliźnięta, zemsta z miłości”, do domu dołączyła nowa, bardzo z wyglądu nietypowa służąca:
Dredy to raczej fryzura, delikatnie mówiąc dyskusyjna, ale widocznie nie przeszkadzała tolerancyjnym Państwu. Inaczej jest z ubraniem. Starsza służąca informuję młodą dziewczynę, że wygląd jest w tym domu bardzo ważny i wręcza stosowny strój: to jest twój nowy uniform. Pani domu życzy sobie, by mundurki były zawsze dobrze wyprasowane.
Początkowo dziewczyna próbuje się wykręcić poprzez założenie samego fartuszka, jednak zasady nowej pracy są nieubłagane. Nie założyłaś jeszcze mundurka? Prędzej czy później to zrobisz młoda damo.