Seriale hiszpańskojęzyczne – część V

Seriale hiszpańskojęzyczne, w szczególności meksykańskiej to, jak już na pewno wspomniałem, niewyczerpane wręcz źródło inspiracji. Chcę więcej, ale na tą chwilę musi mi i wam wystarczyć to co poniżej:

Zacznę od serialu „La rosa de guadalupe”. Odcinek „Donde esta el sol” traktuje o wierze w odnalezieniu własnej siostry. Główna bohaterka, postanawia zatrudnić się jako służącą w bogatej okolicy, chcąc wypytać inne pracownice o swoją utraconą siostrę. Przypadek sprawia, że odnajduje ją właśnie w domu, w którym zaczęła pracę.

Odcinek „Volver a verte” to historia starszej pokojówki, która w poszukiwaniu pracy wyjechała do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ciągle jednak tęskni za swoją rodziną, której nie udało jej się sprowadzić do siebie. Aczkolwiek na uwagę zasługuję, dobrze prezentująca się młodsza pracownica. Co ciekawe, służące noszą oprócz uniformy, dekoracyjne opaski (czepki?) na głowie.

Odcinek „Se compria familia” kolumbijskiego „Tu voz Estereo” to ciekawa historia samotnego biznesmena, którego pokojówka musi udawać jego żonę, aby on mógł podpisać kontrakt z niebezpiecznymi ludźmi.

A teraz zajrzyjmy do serialu „Como dice el dicho”. Odcinek „Matrimonio y mortaja…” to historia Nubii, która po nieudanej próbie samobójczej, zmienia nazwisko i ucieka. Kilka lat później pracuje jako służąca pani Rosalby. Niespodziewanie przychodzi prezent od byłego męża Nubii…

A teraz coś z mojego ulubionego serialu, czyli „Lo que Callamos las Mujeres”. Odcinek „Como si fuera nuestra hija” przybliża nam postać Esther, kobiety pełną marzeń, która szukając lepszego życia i lepszych możliwości zatrudnienia, opuszcza swoją wioskę i udaje się do Veracruz do swojej ciotki. Ta jednak nie ma możliwości jej pomóc, ale dzwoni do znajomej Pani domu, która oferuje Esther pracę.

A w „Entre oyameles, mariposa” główna bohaterka, indianka ze wsi, tak bardzo chciała zachować swój styl tradycyjny ubierania, że jednak nie mieliśmy możliwości zobaczyć jej w ubraniach służbowych.

W następnym odcinku pt „Trabajo de Planta” spotykamy dwie pracownice domowe Sabinę (starszą) i Emmę (młodszą), które pracują u pani Elviry. Obie kobiety są wykorzystywane – nie dojadają i nie dostają pensji. Różowe uniformy nie dodają służącym piękności, w szczególności Emmie, która wygląda w nim okropnie.

Niedawno odkryłem także serial „Virgen Morena”. W odcinku 28 (bez tytułu), syn właścicielki próbuje rozkochać w sobie kolejną, nową pomoc domową. Poprzednia była niezwykle urodziwa (widziana w retrospekcji):

Nowa zaś to tzw. kopciuch, z syndromem modlenia się do świętych figurek, która przynosi wstyd Pani Domu i jej koleżankom. NA zdjęciu zamiata liście, podczas gdy jej koleżanka wyprowadza śmietnik.

A na koniec dwa odcinki „Decisiones”, oba niezwykle interesujące. Pierwszym z nich jest „Uno de nosotros no es como los otros”, która mówi o dyskryminacji. W tym epizodzie ciemnoskóra kobieta postanawia odwiedzić rodziców swojego chłopaka w Miami i zaczekać na niego aż do jego powrotu z podróży służbowej. Rodzice jednak postanawiają zrobić jej pewną niespodziankę.

Wstydząc się przyszłej synowej, postanawiają, że dopóki syn nie powróci, będzie pracować w domu, pomagając zatrudnionej tu służącej. Kiedy idzie do swojego pokoju, zobaczy na łóżku, z czym to się wiąże. Oburzona akceptuje jednak nową rolę (jak i ubiór), dla dobra całej rodziny.

W odcinku (bardzo erotycznym!) zatytułowanym „Inocente Lolita”, główną bohaterka (Lolita) jest nastoletnia Lolita, która próbuje adorować (i jej się to udaje) mężczyzn pracujących w domu jako ogrodnicy. Taka jest tradycja rodziny, że zatrudniają małżeństwa, z których kobieta sprząta w domu, a jej mąż zajmuje się wszystkim wokół.

Pierwszą, starszą kobietą tej pary widocznie drażni nie tylko to, że jej mąż daje się skusić na seks Lolicie, ale to, że podczas gdy nastolatka opala się w kostiumie kąpielowym, ona sama musi mieć na sobie czarną długą sukienkę z białym fartuchem.

Po incydencie związanym z mężem wyżej pokazanej pokojówki, zatrudniona zostaje następna para – Julia i David. Jak widać, Pani domu jest już przygotowana na spotkanie z nową służącą, która może tym razem sprowokować męża.

Oj nie kochana, w tym domu nie będziesz chodzić tak ubrana. Bluzeczka z dużym dekoltem? Dziewczynie zostaje wręczony uniform. Proszę, o to twój strój służbowy. Od tej pory w domu masz być ubrana w niebieską sukienkę i obowiązkowo fartuch. Skąd ten grymas, Julia? To podkreśli twoją służebność, a także stonuje urodę.