W odniesieniu do filmów produkcji polskiej, tzw. komedie romantyczne to niekończące się źródło narzekań, partactwa i wstydu. Produkty sygnowane logiem miedzy innymi pewnej stacji telewizyjnej z literą „V”, pojawiają się na każde pseudoświęto zwane walentynkami i co roku ich „twórcy” próbują nasz przekonać, że kolejna kopia kopii kopii z tymi samymi „aktorami” to najśmieszniejsza i najbardziej romantyczna komedia roku. Ale dość już smęcenia. W ramach tego bloga chcę przedstawić Wam tegoroczną komedię romantyczną w której ani nie wystąpił Szyc, ani nie wystąpił Karolak, ale wystąpiła młodziutka Kristina Asmus.
Film o którym chcę opowiedzieć to wyprodukowana w 2012 roku komedia „Zolushka” („Золушка”), co znaczy po prostu „Kopciuszek”. Główną bohaterką jest Masha Krapivina, dziewczyna o prostym usposobieniu, która wyjeżdża z małej wioski do Moskwy w poszukiwaniu lepszego życia. Nocami studiuje, a dzień zaś pracuje jako służącą w bardzo bogatej moskiewskiej rezydencji.
Podczas pracy zmuszona jest zawsze zakładać uniform składający się z niebieskiej sukienki i białego fartuszka. Wykonywane przez nią czynności są zawsze obserwowane przez domowników.
Do jej codziennych, typowych obowiązków należy odkurzanie, polerowanie luster, czy też zamiatanie podłogi. W miedzy czasie wzdycha do swojego księcia – sławnego piosenkarza Prince Alexeia, który ma być zaproszony na prywatne przyjęcie.
Zanim jednak sama zostanie przez dobrą wróżkę przemieniona w księżniczkę musi przygotować dom i jej domowników. Wiążę się z to z nowymi obowiązkami, na przykład wiązaniem gorsetów.
Cały film obfituje w zabawne sceny, a jego główną ozdobą jest „prawie debiutująca” 24-letnia aktorka. Można? Można! Komedia romantyczna która śmieszy, ma prostą ale nie prostacką linię fabularną, wyśmiewa wady rosyjskiej „oligarchii” (pokazując bogactwo w krzywym zwierciadle). Być może kiedyś doczekamy się takiego filmu w Polsce, na który – bez poczucia zażenowania – będzie można zabrać drugą połówkę do kina.
Edycja z dnia 1 listopada 2013 roku:
Film można było niedawno obejrzeć pod tytułem „Kopciuszek” na TV6 (nie, to nie ta telewizja z „V” o której pisałem wyżej). Parę dni temu ktoś wrzucił tvrip na chomikuj.pl, także kto się spóżnił… sami wiecie ;-)
