Kino francuskie – część I

Od dzisiaj, przez kilka następnych wpisów zabieram was w podróż po kinie francuskim. Nie ujrzymy tu jednak słynnych „francuskich pokojówek”, czyli elementu przeze mnie nielubianego. Jednak, jak zauważyłem, codziennie doglądając statystyki zapytań, prawie nikt tego na moim blogu nie szuka. Cieszy mnie sklasyfikowana grupa odbiorców.

Uważni czytelnicy wiedzą (a dla innych przypomnę), że kilka filmów produkcji francuskiej było już omawianych. W artykule poświęconym Siostrom Papin znalazł się film Les Blessures assassines, poznaliśmy także oryginalny film Luca Bessona pt Nikita oraz niezwykle brutalny horror Trouble Every Day

Jak można domniemywać, trzy filmy nie stanowią całości. Zastanawiające jest jednak to, że w trakcie długich poszukiwań udało mi się znaleźć tylko jeden serial, w którym ważniejszą rolę gra pokojówka, resztę stanowią produkcje filmowe. Aby nie przeskakiwać między produkcjami nowymi a nieco starszymi, postanowiłem, że filmy będą ułożone w sposób chronologiczny, zaczynając od najstarszego.

La Ronde

Pierwszym znanym mi filmem jest nakręcony w 1950 roku „La Ronde”, czyli po prostu rondo. Aczkolwiek nie jest to film o drogownictwie. W filmie przenosimy się do Wiednia roku 1900, w którym to żołnierz zakochuje się w młodej damie, która zostaje pokojówką. W roli pokojówki wystąpiła tu Simone Simon. Noszony przez nią strój służy nie po to aby w nim pracować, ale żeby łatwiej było się go pozbyć, innymi słowy rozebrać. Gdyż właśnie na niezbyt inteligentnym romansowym wątku się tu kończy.

La Ronde

Le Testament Du Docteur Cordelier

Pokojówka pojawia się w jednej ze scen tego filmu, będącego nieco dziwaczną adaptacją historii o Doktorze Jekyllu. Ów film z 1959 odnotowuje z „kronikarskiego” obowiązku.

Le Testament Du Docteur Cordelier

Le journal d’une femme de chambre

Trzecia i najbardziej znana ekranizacja „Dziennik Panny Służącej” Octave’a Mirbeau w reżyserii Luisa Bunuela. Główną bohaterką filmu jest Celestyna, która przyjeżdża do pracy z Paryża na prowincję, aby pracować jako służąca. Piękna brunetka (w tej roli Jeanne Morea) w pracy staje się obiektem seksualnych dwuznaczności i testem nowych reguł.

Najpierw swoją paryską sukienkę zamienić musi na czarny uniform a Pani zakazuje jej używania perfum (jest to według niej niegodne służacych).

Diary Of a Chambermaid

W filmie nie pokojówka prowokuje, ale jest prowokowana. Nie jest to jednak dzieło przesiąknięte erotyzmem. Noszony przez Celestynę strój skuteczne „oddziela” ją od zachcianek domowników. Warto obejrzeć dla wspaniałej, wieloznacznej roli Morea.

Une ravissante idiote

W tym samym roku nakręcono również zabawną komedię o Agencie 38-24-36 (ewidentna złośliwość twórców wobec Jamesa Bonda). Głównym bohaterem jest rosyjski szpieg nieudacznik próbujący wykraść fałszywe rozkazy. Postanawia podszyć się pod sprzedawcę rewelacyjnych odkurzaczy firmy Webb & Curtis. Siłą wchodzi do jednego z domu, gdzie spotyka pokojówkę (Annick Allières). Niestety nowe technologie wymykają się spod kontroli i nawet naiwność uroczej służącej nie doprowadzi do pozytywnego zakończenia misji.

A ravishing idiot

Le Voleur

Film opowiada o złodzieju działającym w połowie wieku we Francji. W tej oto ekranizacji książki Georges Dariena pod tym samym tytułem pojawia się w jednej ze scen służąca. Niestety nic z tego więcej nie wynika.

Le Voleur

Belle de jour

„Piękność dnia” z 1967 roku to historia żony lekarza cierpiącej na „dewiację” seksualną. Pomimo swojej urody nie potrafi się przekonać do uprawiania seksu z własnym mężem, oddając się fantazjom erotycznym. W jednej ze scen filmu (aczkolwiek nie jest u „marzenie” bohaterki pojawia się pokojówka, grana przez Adélaide Blasquez.

Belle de jour

Dodaj komentarz